Stopień nurkowy: CACIB Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 294 Skąd: Białystok
Wysłany: 15-02-2012, 22:45
Wojtek Filip napisał/a:
No przecież napisałem że nie przepłacać, tylko kupować w Czechach- nie rozumiem o co Ci chodzi scratch ?
Napisałeś? Ja to odebrałem inaczej. Jako krytykę takiego kombinowania.
Wojtek Filip napisał/a:
Jakoś nie widzę sensu dalszej dyskusji na ten temat.
Pełna zgoda, ja trochę o czym innym ty zbaczasz najpierw na bezpieczeństwo teraz na usługi.
Nie bez powodu ktoś gdzieś kiedyś napisał "bogaty biednego nie zrozumie" czy jakoś tak.
Stopień nurkowy: Technical Cave Diver
Stopień instruktorski: SDI/IDF Instructor
Oznaczenie stage: STASZEK Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 1017 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 15-02-2012, 22:47
martin napisał/a:
crowley napisał/a:
Konrad powiedzmy sobie wprost - sklepy/producenci chcą zrobić z nas idiotów i pod pretekstem podwyżek zawyżane są wszystkie ceny.
Nie tylko w PL. Po tej stronie odry dokladnie to samo. Jak sobie przypomne, ze za pierwszy zesaw CTX50 + DST zaplacilem 150€, to zal dupe sciska....
no cóż teraz dostaniesz ten sam model, tyle że w nowym opakowaniu za kilkakrotnie większą cenę... wkurza mnie to, że starych modeli już nie można dostać po starych cenach... ale cóż kto by kupował to samo tyle że bardziej kolorowe w kilka razy większej cenie...
Stopień nurkowy: AdvEAN
Ilość nurkowań rocznie: 41
Oznaczenie stage: PTJA Pomógł: 51 razy Wiek: 53 Dołączył: 08 Paź 2011 Posty: 2707 Skąd: Łódź
Wysłany: 15-02-2012, 23:09
martin napisał/a:
crowley napisał/a:
Konrad powiedzmy sobie wprost - sklepy/producenci chcą zrobić z nas idiotów i pod pretekstem podwyżek zawyżane są wszystkie ceny.
Nie tylko w PL. Po tej stronie odry dokladnie to samo. Jak sobie przypomne, ze za pierwszy zesaw CTX50 + DST zaplacilem 150€, to zal dupe sciska....
Hmmm, trochę o politykę zawadzę, ale nie należy zapominać też o (nie)miłościwie panującym nam ustroju, gdzie o kreacji pieniędzy decydują politycy, a nie zdrowy rozsądek lub po prostu uczciwość. A to _ma_ wpływ na ceny w tej walucie wyrażone.
Stopień nurkowy: a
Ilość nurkowań rocznie: 1
Ubezpieczenie: DAN
Oznaczenie stage: PawelW Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 448 Skąd: Pniewy
Wysłany: 15-02-2012, 23:15
Wojtek Filip napisał/a:
Po co zatem prowadzić dyskusję o tajemniczych "Onych"? "Oni" są źli, bo nas okradają i mają za wysokie ceny, albo "oni" są źli bo mają cały czas te same ceny, więc nas okradają, bo powinni mieć niższe. Do kompletu brakuje żeby ktoś opuścił ceny - obstawiam, że znawcy w tempo wyczuliby podstęp: "Oni" nas okradali, więc teraz próbują to zataić obniżając ceny... Wink.
wiedziałem w co uderzyć aby :
Wojtek Filip napisał/a:
Kupa śmiechu - zawsze mam tylko nadzieję, że to opinie tych "wyjątków" co to potwierdzają regułę...
każdy .... swój towar chwali i potwierdza regułę ...
Wojtek Filip napisał/a:
Przy wszelkich szkoleniach dla instruktorów hołduję zasadzie: "Chcesz uniknąć kłopotów pod wodą - unikaj ludzi, których nie stać na nurkowanie".
stwierdzenie bardzo amatorskie (marketingowe) , nie zapominajmy że najlepsi zawodnicy to ci którzy potrafią nurkować , a nie ci którzy mają świetne gadżety (patrz nasz rekordzista) i wielu polskich wspaniałych nurków
Wojtek Filip napisał/a:
Piszę to doskonale zdając sobie sprawę z tego, że u wielu osób sytuacja materialna jest płynna i o ile wczoraj mogłem sobie pozwolić na nurkowanie tmx na 50m, to dzisiaj już mnie na nie nie stać. Zatem jednoznacznie rezygnuję z takich nurkowań, zamiast pomysłu "na 50m, to pewnie uda się na powietrzu..."
to też CCR ... rozwiązuje taki problem , kwestia czasu i OC będziemy tylko wspominać , wspomniani Czesi robią to dobrze za dobra kasę ... a i na rynku wtórnym kupisz BI za około 8 tysi gotowy do takich nurkowań ...
Wojtek Filip napisał/a:
Jakoś nie widzę sensu dalszej dyskusji na ten temat. Kiedyś Adam Frajtak gdzieś tu pisał o produktach i ich docelowych odbiorcach - warto poszukać i przeczytać ze zrozumieniem zamiast marudzić.
Adam też napisał że jedzi na oleju "100tys kilemetrów" wieć jego argumenty są ... tyle warte co nurkowanie na 100m na AIR , jest wyczyn nie ma nic poza pustką ... i głupotą ...
Stopień nurkowy: GUE PSAI TMX Cave
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 11 razy Wiek: 53 Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 2601 Skąd: Śląsk
Wysłany: 16-02-2012, 06:33
pawelw napisał/a:
Adam też napisał że jedzi na oleju "100tys kilemetrów" wieć jego argumenty są ... tyle warte co nurkowanie na 100m na AIR , jest wyczyn nie ma nic poza pustką ... i głupotą ...
Adam napisał że nie tylo on jeździ na oleju bez wymian mój mechanik też i cała flota pewnej firmy łącznie ok 100 samochodów
Oczywiście nie możesz udowodnić że nie wymienianie oleju skraca żywotność silnika i tak tylko sobie ujadasz? ( sprawdziłeś co ile km wymienia się ten sam olej w ciężarówkach? )
jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Ale wątek bardzo fajny bo widać wysoką wrażliwość cenową w kategorii sprzętu nurkowego. Ciekawym elementem jest to że sprzęt nurkowy jest bardzo drogi i nurkowie kupują go akceptując fakt że kawałek szmatki szytej w Chinach często przewyższa cenę produktów na które producent wydał miliony dolków na etapie badań i kolejne na etapie przygotowania produkcji i kolejne przygotowując promocję reklamę dystrybucję itd itd.
Akceptujemy fakt że przedmiot warty maksymalnie kilkanaście euro kosztuje na półce
2000 zł
Problem pojawia się przy zmianie ceny prawdopodobnie dlatego że znów króliczek którego goniła część nurków uciekł im o kilka skoków/pln dalej
To dobra wiadomość dla producentów bo poziom pożądania i chęć złapania króliczka w postaci nowego wymarzonego skafandra wzrosła przez co wizerunek samego produktu urósł i plasuje się na wyższej półce niż do tej pory. Dla mnie genialne posunięcie. Pytanie tylko czy obecne repozycjonowanie cenowe nie jest zbyt ostrożne biorąc pod uwagę jak wielkie emocje będą budziły ewentualne kolejne podwyżki ?
Oczywiście trzeba też pamiętać o tym że część konsumentów po podwyżce będzie migrowała w dół półki cenowej "czyli kupuję DUI bo nie kupię taniochy ze stajni XYZ ...bo coś tak taniego na pewno jest gorszej jakości a dla mnie statystycznego konsumenta ważne jest bezpieczeństwo i jakość" Dlatego część klientów dokona zakupu właśnie dlatego że cena poszła w górę i wzrośnie zaufanie do produktu... ale na to trzeba czasu i konsekwencji producenta
Podwyżki cen sprzętu nurkowego to często dobrodziejstwo dla wszystkich tych którzy zapętlili się w kupowactwie szpeju i zamiast zacząć nurkować ciągle gonią za kolejną zmianą części wyposażenia być może dzięki podwyżkom przyjdzie otrzeźwienie i zaczną zbierać znaczki bo będzie taniej a nurkowanie być może wcale ich nie kręci
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Stopień nurkowy: GUE PSAI TMX Cave
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 11 razy Wiek: 53 Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 2601 Skąd: Śląsk
Wysłany: 16-02-2012, 07:06
crowley napisał/a:
całe szczęście że chociaż jedna rodzima firma nie robi tego z nami.
Może i szczęście a może i nie ?
Zauważ że marki sprzętu nurkowego to brandy społecznościowe ich pozycja budowana jest przez dyskusję na forach testy, wymianę opinii użytkowników i testerów, spotkania z właścicielami itd itd Odcinanie się od nurtu nawet tego mniej przyjemnego jak zmiana cen w górę wyrzuca poza nawias teoretycznie pozytywnym ruchem braku podwyżki ale jak widać po wypowiedziach nie do końca bo zarzutu już padły. Nie robią podwyżek ? A to pewnie dlatego że do tej pory ....
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Stopień nurkowy: Technical Cave Diver
Stopień instruktorski: SDI/IDF Instructor
Oznaczenie stage: STASZEK Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 1017 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 16-02-2012, 08:57
Adam Frajtak napisał/a:
sprawdziłeś co ile km wymienia się ten sam olej w ciężarówkach?
dla ciekawości innych użytkowników odpowiem na to pytanie:)
"Wymiany zależą od lepkości oleju. Mineralne to tak po 40 tyś, półsyntetyk 60 tyś a pełen 100 ale po 60 trzeba dolewać. Tak zaleca serwis."
a co do nie obniżenia cen - ja od zawsze uważałem, że nurkowanie to nie sport gdzie trzeba mieć sprzęt z najwyższej półki, bo ten sprzęt często jest gorszy od tego duuużo tańszego. dalej wychodzę z takiego założenia, i być może ludzie, którzy kolekcjonują sprzęt a nie nurkują pójdą za cenami, ale większość nurkujących zostanie przy dobrym, niepowalającym cenami sprzęcie.
Stopień nurkowy: a
Ilość nurkowań rocznie: 1
Ubezpieczenie: DAN
Oznaczenie stage: PawelW Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 448 Skąd: Pniewy
Wysłany: 16-02-2012, 10:23
Adam Frajtak napisał/a:
Adam napisał że nie tylo on jeździ na oleju bez wymian mój mechanik też i cała flota pewnej firmy łącznie ok 100 samochodów
Oczywiście nie możesz udowodnić że nie wymienianie oleju skraca żywotność silnika i tak tylko sobie ujadasz? ( sprawdziłeś co ile km wymienia się ten sam olej w ciężarówkach? )
Adam nie chciałem cie obrazić tylko podkreśliłem ze masz wielkie poczucie humoru i nie wiem czy piszesz poważnie czy robisz jaja sobie przepraszam Cię jeśli zrozumiałeś mnie inaczej ...
Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST Pomógł: 55 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 3501 Skąd: NUE
Wysłany: 16-02-2012, 10:36
crowley napisał/a:
"Wymiany zależą od lepkości oleju. Mineralne to tak po 40 tyś, półsyntetyk 60 tyś a pełen 100 ale po 60 trzeba dolewać. Tak zaleca serwis."
Tylko ze porownujesz gruszki z arbuzami. Silnik w ciezarowce ma troszke inna konstrukcje od wyzylowanych silnikow w samochodach osobowych a i sposob w jaki jest exploatowany troszke sie rozni.
_________________ [quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Stopień nurkowy: GUE PSAI TMX Cave
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Pomógł: 11 razy Wiek: 53 Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 2601 Skąd: Śląsk
Wysłany: 16-02-2012, 10:38
pawelw napisał/a:
Adam nie chciałem cie obrazić tylko podkreśliłem ze masz wielkie poczucie humoru i nie wiem czy piszesz poważnie czy robisz jaja sobie przepraszam Cię jeśli zrozumiałeś mnie inaczej ...
Luzik bez nerw
ps. nie robię sobie jaj ja naprawdę nie wymieniam oleju i nie zauważam pogorszenia sprawności samochodu, dodatkowo kręci mnie to że przyczyniam się do ochrony środowiska
_________________ Instruktor NAUI # 49419 http://www.naui.org
"God is at the bottom of the sea and I dive to find him" Enzo Maiorca
Stopień nurkowy: AdvEAN
Ilość nurkowań rocznie: 41
Oznaczenie stage: PTJA Pomógł: 51 razy Wiek: 53 Dołączył: 08 Paź 2011 Posty: 2707 Skąd: Łódź
Wysłany: 16-02-2012, 10:55
martin napisał/a:
/.../Silnik w ciezarowce ma troszke inna konstrukcje od wyzylowanych silnikow w samochodach osobowych a i sposob w jaki jest exploatowany troszke sie rozni.
oczywiście silniki w osobówkach i ciężarówkach "nieco" się różnią, ale droższe auta (np. merce) mają wbudowaną "logikę", która podpowiada, kiedy zmienić olej w zależności od sposobu eksploatacji (rozruchy, przebiegi itp.). I nierzadko te "podpowiedzi" mówią o np. 50 tys. km. A chyba producent auta nie zaryzykowałby doprowadzenia do "zarżnięcia" silnika w aucie tylko po to, żeby klient mógł rzadziej wymieniać olej?
Stopień nurkowy: Technical Cave Diver
Stopień instruktorski: SDI/IDF Instructor
Oznaczenie stage: STASZEK Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 1017 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 16-02-2012, 10:57
martin napisał/a:
crowley napisał/a:
"Wymiany zależą od lepkości oleju. Mineralne to tak po 40 tyś, półsyntetyk 60 tyś a pełen 100 ale po 60 trzeba dolewać. Tak zaleca serwis."
Tylko ze porownujesz gruszki z arbuzami. Silnik w ciezarowce ma troszke inna konstrukcje od wyzylowanych silnikow w samochodach osobowych a i sposob w jaki jest exploatowany troszke sie rozni.
jeśli posiadam 1.9 TDI 110KM, robię nim głównie długie trasy, to uważasz, że mam wyżyłowany silnik i eksploatuje go mocniej od ciężarówki?
Stopień nurkowy: Tech.Cave
Ubezpieczenie: DAN/VDST Pomógł: 55 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 3501 Skąd: NUE
Wysłany: 16-02-2012, 11:13
Jarek Andrzejewski napisał/a:
I nierzadko te "podpowiedzi" mówią o np. 50 tys. km.
Nie spotkalem sie. Natomiast mialem juz sytuacje w druga strone - silnik po przebiegu 8 tkm zarzyczyl sobie wymiany oleju - mimo long-life majacego wytrzymac 30 tkm. Tutaj nastapila krotka pilka: przejscie na tani olej i serwic co dwa lata / 15 tkm.
Cytat:
A chyba producent auta nie zaryzykowałby doprowadzenia do "zarżnięcia" silnika w aucie tylko po to, żeby klient mógł rzadziej wymieniać olej?
Definitywnie nie. Ciekawi mnie jedynia, jaki procent posiadaczy tych wozow naprawde osiaga tak dlugie interwale miedzy serwisami. No i jaka jest roznica w cenie litra oleju
crowley napisał/a:
to uważasz, że mam wyżyłowany silnik i eksploatuje go mocniej od ciężarówki?
Ten silniczek akurat nie jest na granicy mozliwosci technicznych. Co do eksploatacji trudno mi ocenic, nie znajac twojego sposobu jazdy - mozesz pochwalic sie, jak twoj silnik to ocenia .
_________________ [quote:e1aa1c559f="KasiaK"]ja sie nie boje siebie
boje sie tych z ktorymi mialabym plywac[/quote]
Stopień nurkowy: P3 Pomógł: 12 razy Wiek: 41 Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 487 Skąd: Kraków
Wysłany: 16-02-2012, 11:36
martin napisał/a:
crowley napisał/a:
"Wymiany zależą od lepkości oleju. Mineralne to tak po 40 tyś, półsyntetyk 60 tyś a pełen 100 ale po 60 trzeba dolewać. Tak zaleca serwis."
Tylko ze porownujesz gruszki z arbuzami. Silnik w ciezarowce ma troszke inna konstrukcje od wyzylowanych silnikow w samochodach osobowych a i sposob w jaki jest exploatowany troszke sie rozni.
Dokładnie. Wystarczy sobie porównać charakterystykę: osiągi, zakres dostępnych obrotów, etc.
crowley napisał/a:
jeśli posiadam 1.9 TDI 110KM, robię nim głównie długie trasy, to uważasz, że mam wyżyłowany silnik i eksploatuje go mocniej od ciężarówki?
Szkoda, że nie podałeś więcej informacji o silniku, bo sama moc maksymalna niewiele mówi,
ale gdyby porównywać tylko moc, to nowoczesny silnik w ciągniku siodłowym przy 6-krotnie
większej pojemności będzie miał powiedzmy tylko 3-krotnie większą moc, więc będzie mniej
"wyżyłowany". Zresztą kupując "ciężarówkę" za zwyczaj można wybrać różne silniki o tej
samej pojemności, ale różnej mocy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum