Stopień nurkowy: NTMX
Wiek: 53 Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 151 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 16-02-2012, 14:53
Ceny oferowanych produktów na rynkach rzadko kiedy zależą od kosztów produkcji tylko od tego ile końcowi odbiorcy są gotowi za nie zapłacić. Mam znajomą krawcową, która pracowała dla firmy szyjącej odzież do m.in. stosunkowo ekskluzywnej sieci butików w Polsce. Całkowity koszt wyprodukowania sukienki, którą zaprojektowała moja znajoma wynosił 48 zł. Właściciel sieci butików zakupił produkt za kwotę 100 zł od producenta.
Zysk producenta ponad 100%, a teraz niespodzianka: sukienka zawisła na wieszakach w butikach w cenie 830 zł !!!
Odpowiednia nazwa i ciuszek warty 48 zł staje ekskluzywną sukienką, która zresztą stosunkowo szybko znalazła kupców za niebagatelną kwotę
Stopień nurkowy: P3 Pomógł: 12 razy Wiek: 41 Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 487 Skąd: Kraków
Wysłany: 16-02-2012, 15:07
crowley napisał/a:
flagowy silnik VW. zapytaj u wujka google powie ci wszystko.
No skoro już muszę pytać google....
to wujek mówi, że są 2 wersje silnika VW 1.9 TDI słabsze od Twojej i aż 4 wersje tego
samego silnika mocniejsze. Te silniki są z pewnością bardzo podobne konstrukcyjnie,
więc łatwo będzie wskazać które są bardziej, a które mniej wyżyłowane.
Jeśli chodzi o osiągi z litra pojemności, to silniki w ciężarówkach wymiękają przy Twoim
silniku, ale za to pokręcą się troche dłużej (nawet pracując w gorszych warunkach).
Stopień nurkowy: AOWD
Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 38 Skąd: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: 16-02-2012, 16:23
Cenę kształtuję głownie (ale nie tylko) prawo popytu i podaży.
Czyli jeżeli mamy dużo chętnych na dane dobro, to jego cena rośnie - teraz jest sporo chętnych na złoto i jego cena jest najwyższa od lat.
Jeżeli mamy mało chętnych na dane dobro, jego cena spada - mamy zastój na rynku nieruchomości, banki przykręciły kurek kredytowy - na rynku jest dużo mieszkań i ich cena spada.
Oprócz prawa popytu i podaży cenę kształtują również inne czynniki. Np. pewnie większość z Was wie, że ceny samochodów w Anglii w porównaniu z naszym krajem są śmiesznie niskie (to tak a propos wątku silników . Dlaczego? Bo popyt jest ograniczony do rynku GB (po Europie się jeździ ciężko z kierownicą po prawej, a do tego np. w Polsce takiego samochodu nie zarejestrujemy), a GB koszt ubezpieczenia danego samochodu często jest dużą częścią jego wartości. O cenie samochodów w USA i Europie już mi się nawet nie chce pisać.
Co to ma do cen sprzętu nurkowego?
Bardzo podobnie. Jeżeli wymyśliłbym super ekstra hiper nowe urządzenie do nurkowania i byłbym jego jedynym producentem na świecie, to mogę sobie na początku dyktować ceny. Jednak po jakimś czasie ktoś, gdzieś (teraz najczęściej w Chinach) zrobi coś podobnego i aby odebrać mi część rynku zacznie to sprzedawać taniej. Więc ja siłą rzeczy muszę obniżyć cenę mojego produktu, bo nikt go nie kupi. Tak mniej więcej to się kręci.
Oprócz tego mamy jeszcze aspekt marki, która będąc sprawdzoną na danym rynku może sprzedawać dany produkt drożej, właśnie z uwagi na markę. A z drugiej strony sprzedawanie danych produktów markowych za nisko może spowodować, że konsument utożsami nasz produkt z mówiąc kolokwialnie "badziewiem". Taki ruch zrobił np. kiedyś Mercedes w USA, zaczął sprzedawać auta za tanio. Jak podnieśli ich cenę, to podniósł się ich prestiż i zaczęły się sprzedawać lepiej
Podsumowując, moje zdanie na temat cen sprzętu PODKREŚLAM sprzętu nurkowego (nie dotyczy to szkoleń, chociaż to też temat na osobny post) jest takie, że każda rzecz ma jakąś określoną wartość. Jeżeli chcę zakupić daną rzecz, to po pierwsze oceniam czy ją potrzebuję, po drugie czy mnie na nią stać, po trzecie czy jej cena jest adekwatna do wartości.
Przykład pierwszy: Czy kupilibyście płetwy za 1800 zł, nawet gdyby było Was na nie stać? Ja musiałbym się z koniem na łby pozamieniać A są takowe w sprzedaży. Przytaczam to jako ciekawostkę, bo w zeszłym roku zaczęły mi się rozklejać płetwy firmy X. Przetrwały około 50 nurkowań, co sprawiło że nie kupię już innego sprzętu tej firmy. Nie były specjalnie drogie, ale tanie też nie. Więc teza - trzeba kupić płetwy. Poczytałem sobie fora i między innymi genialny test z tego forum natchnął mnie do zakupu. Więc mniej więcej pewnie się domyślacie co kupiłem?
Przykład drugi: Jakiś czas temu skończył mi się mój pierwszy książeczkowy logbook. Więc należy zaopatrzyć się w kolejny. Oczywiście można zakupić ekstra super, zapinany na zameczek organizer z logo znanej federacji i do tego dokupić równie słuszny wkład. Ale że od kilku lat numery telefonów i kalendarz mam w komórce lub komputerze pałętał mi się po domu stary organizer, który po znalezieniu wzorca strony w internecie, wydrukowaniu i podziurkowaniu stron stał się nowym logbookiem BTW przegródki na plastiki również ma
Stopień nurkowy: 3= Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 133 Skąd: Neverland
Wysłany: 16-02-2012, 23:05
Turbik napisał/a:
Te silniki są z pewnością bardzo podobne konstrukcyjnie,
więc łatwo będzie wskazać które są bardziej, a które mniej wyżyłowane.
Najpierw trzeba zastanowić się co to znaczy "wyżyłowany". Trwałość silnika w znacznej mierze zależy od użytych materiałów.
Silnik z lat 70'tych, mający 1.5L pojemności i 80km był silnikiem o dużej mocy, jak na swoją jakość. W tej chwili taką moc uzyskują silniki 1.2L. Czy są wyżyłowane? Biorąc pod uwagę, że teraz stosuje się technologie obróbki i materiały, których próżno szukać w ówczesnych samochodach, to pewnie nawet mniej.
Tak samo z silnikami o tej samej pojemności i różnych mocach. Z pozoru taki sam silnik może mieć w środku zupełnie inne komponenty w wersji o mocy 90km i 160km.
Stopień nurkowy: P3 Pomógł: 12 razy Wiek: 41 Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 487 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-02-2012, 00:37
piotr_c napisał/a:
Najpierw trzeba zastanowić się co to znaczy "wyżyłowany".
Nad tym akurat nie trzeba się zastanawiać, bo są konkretne definicje.
Najbardziej ogólna to stosunek mocy do pojemności.
piotr_c napisał/a:
Trwałość silnika w znacznej mierze zależy od użytych materiałów.
Chyba jednak bardziej zależy od charakterystyki, którą projektuje się pod konkretne
zastosowanie. Jakość użytych materiałów jest drugorzędna. Jako przykład weźmy silniki F1.
Myślisz że ktoś tam na materiałach oszczędza? Bo jeśli nie, tu musi być jakaś inna
przyczyna, dla której nie robią nawet 1000 km przebiegu.
piotr_c napisał/a:
Silnik z lat 70'tych, mający 1.5L pojemności i 80km był silnikiem o dużej mocy, jak na swoją jakość. W tej chwili taką moc uzyskują silniki 1.2L. Czy są wyżyłowane?
Hmm - są bardziej wyżyłowane.
Odnosze wrażenie, że zarówno Ty, jak i Crowley mówicie o wyżyłowaniu, jak o czymś, co
pewnych silników dotyczy, a innych nie. A to jest tak, że to dotyczy wszystkich silników,
tylko każdego w innym stopniu. To tak jak z pojemnością - każdy silnik jakąś ma.
piotr_c napisał/a:
Tak samo z silnikami o tej samej pojemności i różnych mocach. Z pozoru taki sam silnik może mieć w środku zupełnie inne komponenty w wersji o mocy 90km i 160km.
No, może tak być. To duża różnica w mocy (w stopniu wyżyłowania również).
Stopień nurkowy: 3= Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 133 Skąd: Neverland
Wysłany: 17-02-2012, 12:29
Turbik napisał/a:
Hmm - są bardziej wyżyłowane.
Chyba nie do końca rozumiesz co mam na myśli. Silnik wyżyłowany to taki, który przy tej samej pojemności ma większą moc kosztem skrócenia jego trwałości.
Np. tuleje cylindrowe wersji o większych mocach mogą być wykonywane z użyciem nieco innych stopów, które niestety są droższe. Z tego też powodu niektóre części zamienne dla różnych wersji "mocowych" tego samego silnika, mają różne numery katalogowe. Mimo, iż wyglądają tak samo.
Stopień nurkowy: P3 Pomógł: 12 razy Wiek: 41 Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 487 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-02-2012, 15:19
piotr_c napisał/a:
Turbik napisał/a:
Hmm - są bardziej wyżyłowane.
Chyba nie do końca rozumiesz co mam na myśli. Silnik wyżyłowany to taki, który przy tej samej pojemności ma większą moc kosztem skrócenia jego trwałości.
Ale ja dokładnie tak Cię zrozumiałem, dlatego napisałem:
Turbik napisał/a:
Odnosze wrażenie, że zarówno Ty, jak i Crowley mówicie o wyżyłowaniu, jak o czymś, co
pewnych silników dotyczy, a innych nie. A to jest tak, że to dotyczy wszystkich silników,
tylko każdego w innym stopniu. To tak jak z pojemnością - każdy silnik jakąś ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum