Stopień nurkowy: Cave Survey, SM; TMX
Ilość nurkowań rocznie: 300
Stopień instruktorski: Adv EANx Instructor
Ubezpieczenie: DAN PRO Silver
Oznaczenie stage: ADRIAN
Wiek: 51 Dołączył: 12 Cze 2011 Posty: 73 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-10-2012, 10:39
k.Starnawski napisał/a:
ja tu zabawię przez ponad miesiąc to czasem podeśle wam jkąś fotke na osłode jesiennych polskich szarości
Problem przesiadki w USA jest taki, że niezależnie, czy znajdujemy się w USA w celach tranzytowych, czy na dłuższy pobyt musimy przejść odprawę wizową, musimy odebrać bagaż, a następnie przejść odprawę celną.
Jeśli lecimy tranzytem to dopiero po spełnieniu tych 3 warunków możemy dalej udać się na lot tranzytowy, czyli nadać bagaż, przejść odprawę paszportową i kontrolę bezpieczeństwa.
Głównym problemem jest czas. Kolejka do odprawy paszportowej może być bardzo długa i czekanie około 1 godziny jest czymś całkiem zwyczajnym, ale zdarzają się kolejki po 2,5 godziny i więcej. W tym czasie powstaje problem bagażu. Często się zdarza, że bagaż jest zestawiany z przenośnika. Warunkiem absolutnie koniecznym jest znalezienie własnego bagażu w porcie przesiadkowym w USA!!! Inaczej będziemy na niego czekać kilka dni, a i może nawet nigdy się nie znajdzie.
Nie istnieje możliwość, żeby bagaż w USA nie został wyładowany dla lotów z zagranicy. Takie jest prawo USA i nie ma od niego wyjątków.
Biorąc pod uwagę powyższe zalecenia linii lotniczych są takie, aby zakładać minimum 4 godziny na przesiadkę w portach lotniczych w USA. Najgorszymi portami przesiadkowymi są Chicago, Atlanta i Orlando.
Jeśli loty nie są jakieś bardzo unikatowe, zazwyczaj nie ma problemu z przebukowaniem biletu w przypadku spóźnienia się na lot docelowy z powodów przedłużającej się odprawy, ale proponuję znacznie mniej nerwowe rozwiązanie:
W przypadku długiej kolejki do odprawy paszportowej najlepiej jest jednak od razu iść kolejką dla obywateli USA i w pobliżu bramek z odprawą iść do osoby kierującej ruchem i powiedzieć, że spieszymy się na transfer (osoby niewładające angielskim mogą użyć słowa klucza: transfer). Zostaniecie wtedy skierowani dość szybko do odprawy.
Zdecydowanie warto więc omijać USA jako porty przesiadkowe.
Stopień nurkowy: NTmx, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN Pomogła: 4 razy Dołączyła: 22 Lis 2007 Posty: 209 Skąd: Śląsk
Wysłany: 18-10-2012, 02:52
Wczoraj przerabiałam przesiadkę w Nowym Yorku. Mimo że miałam zgodnie z planem lotu 3h czasu to i tak do samolotu wbiegłam na sam koniec boardingu. No ale najpierw spožnił się godzine samolot, a później przez kolejna godzine były problemy z odbiorem bagażu bo jakoś nie umieli go dowieźć.
I wszystko to mimo tego że w każdej kolejce mówiłam, że mam connected flight i wszędzie przestawiali mnie na początek ogoonka i jesze jakaś miła pani zabrała mój bagaż główny i poszła go nadać. Gdyby mnie na ten początek kolejki za każdym razem nie przenosili, to na pewno bym nie zdążyła.
Generalnie trzeba mówić że lot jest transferowy. Oni tam stawiaja specjalnych ludzi przed imigration, żeby takich co mają transfer ogarnąć. LOT już w samolocie przy lądowaniu mówił ze sie trzeba zgłosić do obsługi zaraz po wyjsciu. I nawet Polaka postawili, który biegał miedzy immigration a karuzela z lista osób mających transfer i zakreślał nazwiska jak kogoś znalazł
Stopień nurkowy: NTMX Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 136 Skąd: Opole
Wysłany: 18-10-2012, 08:26
Ja zdecydowałem ,że polecę z Amsterdamu, wykupuję wycieczkę z holenderskiego neckermanna i z informacji jakie ustaliłem będę miał bezpośredni lot z Amsterdamu do Cancun.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc i informację.
Stopień nurkowy: PSAI Adv.EAN
Ilość nurkowań rocznie: 100
Ubezpieczenie: DAN Silver
Oznaczenie stage: TJK Pomógł: 2 razy Wiek: 51 Dołączył: 22 Sie 2012 Posty: 267 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 18-10-2012, 09:00
svenka napisał/a:
Ja zdecydowałem ,że polecę z Amsterdamu, wykupuję wycieczkę z holenderskiego neckermanna i z informacji jakie ustaliłem będę miał bezpośredni lot z Amsterdamu do Cancun
To chyba nie jest bezpośredni lot, tylko z przesiadką w Mexico City. Możesz mi podać numer tego lotu? Bardzo jestem ciekaw, bo też szukaliśmy takiego połączenia. Z góry dzięki !
Stopień nurkowy: NTMX Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 136 Skąd: Opole
Wysłany: 18-10-2012, 15:54
Jeszcze jej nie wykupiłem ,ponieważ czekam na decyzję znajomych czy lecą z nami, na stronie neckermann.nl nie ma podanego numeru lotu, pewnie jest jak już wykupisz.
Puki co ostatecznie ustalam ,czy jest z przesiadką ,czy nie , a jak tak to gdzie .
Stopień nurkowy: T1+,C2,DPV1/Av.TMX
Ilość nurkowań rocznie: 180
Stopień instruktorski: TDI TMX
Ubezpieczenie: DAN PROSLV
Oznaczenie stage: HUBI Pomógł: 10 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Wrz 2008 Posty: 877 Skąd: Svärtinge, Szwecja
Wysłany: 18-10-2012, 19:46
Nie dałem rady przeczytać całego wątku, kilka uwag z moich doświadczeń:
1. W PL chyba nie masz wyboru, starać się o wizę (właściwa to B1/B2) można tylko w Warszawie i Krakowie.
2. Tranzyt przez USA bez wizy jest niemożliwy.
3. Każdy, także przy tranzycie, wlatując do USA przechodzi przez Imigration Office. Najdłuższą kolejkę miałem kiedyś w Chicago, stałem ponad dwie godziny. Fakt, że masz przesuadkę, nie ma na żadnego wpływu na miejsce w kolejce - musisz swoje odstać i już. Sam za tydzień lecę do Bostonu z przesiadką w Waszyingtonie, mam niecałe dwie godziny i zastanawiam się czy zdążę...
4. Na pierwszym lotmisku w USA odbierasz swój bagaż i sam nadajesz go na następny lot. Choć z reguły oznacza to przejście tylko kilku metrów.
5. Bardzo dobre połączenie do Cancun to lot Lufthansą do Frankfurtu, około 14 lot do Mexico City i potem koło 22-23 z Mexico do Cancun. Na miejscu jesteś krótko po północy ale lotnisko jest puste, po godzinie z hakiem możesz być w Puerto Aventuras a ciut wcześniej w Playa del Carmen. Za to omijasz Stany, choć na lotnisku w Meksyku też stoi się w kolejce do Imigration 30-60 min. Niestety powrotne połączenia tą trasą są dużo gorsze. Jeśli będziesz miał wizę, polecam wczesno poranne połączenie UA do Houston i dalej LH do Frankfuru albo przedpołudniowe do Waszyngtonu.
Stopień nurkowy: NTmx, Full Cave
Ubezpieczenie: DAN Pomogła: 4 razy Dołączyła: 22 Lis 2007 Posty: 209 Skąd: Śląsk
Wysłany: 18-10-2012, 20:17
hubert68 napisał/a:
Fakt, że masz przesuadkę, nie ma na żadnego wpływu na miejsce w kolejce - musisz swoje odstać i już. Sam za tydzień lecę do Bostonu z przesiadką w Waszyingtonie, mam niecałe dwie godziny i zastanawiam się czy zdążę...
Hubert, nie zawsze jest to prawda. Dokładnie 4 posty wyżej nad Twoim opisłam swój lot, który miałam dokładnie 2 dni temu. Wszystkich, którzy mieli connected flights przesuwali na początek kolejki do immigration. To samo było w kolejce do security - tam może już nie "systemowo", ale jak im powiedziałam że już się mój boarding się zaczął, to zareagowali pozytwynie.
Warto się upominać o swoje w każdej kolejce. Oni tam naprawdę chcą pomóc.
Stopień nurkowy: T1+,C2,DPV1/Av.TMX
Ilość nurkowań rocznie: 180
Stopień instruktorski: TDI TMX
Ubezpieczenie: DAN PROSLV
Oznaczenie stage: HUBI Pomógł: 10 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Wrz 2008 Posty: 877 Skąd: Svärtinge, Szwecja
Wysłany: 18-10-2012, 20:47
Wtedy w Chicago koło mnie stał student z Moskwy, miał przesiadkę, był jakimś międzynarodowym stypendystą... Nie wiem jak się skończyło ale swoim lotem nie poleciał.
Stopień nurkowy: T2
Stopień instruktorski: IT Pomógł: 6 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 521 Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-10-2012, 20:55
aleXandra napisał/a:
Wszystkich, którzy mieli connected flights przesuwali na początek kolejki do immigration.
Na JFK się przesiadałem do CUN i dostałem taki specjalny pokrowiec na kartę pokładową, co umożliwiało mi skorzystanie z bezkolejkowego immigration.
Czas na przesiadkę był 2:10 i starczyło niemal na styk, a nie zmieniałem terminala.
Innym razem (przesiadka w MIA) czas przesiadki 2:30 - osoba z obsługi zasugerowała mi "spieszysz się, więc wybierz TĘ KONKRETNĄ kolejkę". Chyba rzeczywiście było znacznie szybciej, ale i tak na styk.
Stopień nurkowy: NTMX Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 136 Skąd: Opole
Wysłany: 19-10-2012, 19:57
Właśnie otrzymałem odpowiedź z holenderskiego Neckermanna , że zrezygnowali z lotów przez stany i z Amsterdamu leci się do Madrytu , a tam już do Cancun, linie AIR EUROPA
Super wiadomość jak dla mnie, bo mam gdzie się zatrzymać w Amsterdamie i polecę bez wizyty w USA.
Stopień nurkowy: GUE T2+, Cave
Ilość nurkowań rocznie: 365
Stopień instruktorski: emeryt :)
Ubezpieczenie: DAN/PROGLD
Oznaczenie stage: WAF Pomógł: 125 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 11932 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-10-2012, 20:00
svenka napisał/a:
z Amsterdamu leci się do Madrytu , a tam już do Cancun, linie AIR EUROPA
ooo ciekawa informacja - jeżeli znajdziesz czas po powrocie, napisz proszę jak to wyglądało w praktyce.
Pozdrawiam,
Wojtek
_________________ Bądź dobrej myśli, bo po co być złej ?
S. Lem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum