Ostatni (?) tegoroczny termin na działania BUR i trening morski według informacji Sebastiana.

14-15.09.2013 Trójmiasto

Może zbierze się choć minimum (4)

1. bpiotrek (wstępnie)

[bpiotrek]

Ostatni (?) tegoroczny termin na działania BUR i trening morski według informacji Sebastiana.

14-15.09.2013 Trójmiasto

Może zbierze się choć minimum (4)

1. bpiotrek (wstępnie)

[Pomógł:]

Ostatni (?) tegoroczny termin na działania BUR i trening morski według informacji Sebastiana.

14-15.09.2013 Trójmiasto

Może zbierze się choć minimum (4)

1. bpiotrek (wstępnie)

Ja się deklaruję, chociaż patrząc na to, co się do tej pory działo z zasobem ludzkim w poprzednio proponowanych edycjach, to do szansy tym razem podchodzę sceptycznie. Anyway, jeżeli znajdzie się jeszcze kilku sprawiedliwych w tej Sodomie i Gomorze, to ja się jak zwykle piszę.

[Adam Jaworski]

Ja się deklaruję, chociaż patrząc na to, co się do tej pory działo z zasobem ludzkim w poprzednio proponowanych edycjach, to do szansy tym razem podchodzę sceptycznie. Anyway, jeżeli znajdzie się jeszcze kilku sprawiedliwych w tej Sodomie i Gomorze, to ja się jak zwykle piszę.

[Pomógł:]

Ja się deklaruję, chociaż patrząc na to, co się do tej pory działo z zasobem ludzkim w poprzednio proponowanych edycjach, to do szansy tym razem podchodzę sceptycznie. Anyway, jeżeli znajdzie się jeszcze kilku sprawiedliwych w tej Sodomie i Gomorze, to ja się jak zwykle piszę.

Dopisuję się do listy.

Rozumiem, że jak się odliczy 4-ka, to zaczyna się zobowiązanie finansowe (ja się zgadzam)?

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski aka Yavox (wstępnie?)
3. Jarek Andrzejewski

Ponieważ formalnie jestem po 2-gim treningu, to oczywiście mogę "zadziałać" w miarę możliwości. Jeśli P.T. trenerzy zdecydują, że dobrze byłoby, żebym dołączył do grupy ćwiczącej, to także nie mam nic przeciw.

[Jarek Andrzejewski]

Dopisuję się do listy.

Rozumiem, że jak się odliczy 4-ka, to zaczyna się zobowiązanie finansowe (ja się zgadzam)?

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski aka Yavox (wstępnie?)
3. Jarek Andrzejewski

Ponieważ formalnie jestem po 2-gim treningu, to oczywiście mogę "zadziałać" w miarę możliwości. Jeśli P.T. trenerzy zdecydują, że dobrze byłoby, żebym dołączył do grupy ćwiczącej, to także nie mam nic przeciw.

[Pomógł:]

Dopisuję się do listy.

Rozumiem, że jak się odliczy 4-ka, to zaczyna się zobowiązanie finansowe (ja się zgadzam)?

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski aka Yavox (wstępnie?)
3. Jarek Andrzejewski

Ponieważ formalnie jestem po 2-gim treningu, to oczywiście mogę "zadziałać" w miarę możliwości. Jeśli P.T. trenerzy zdecydują, że dobrze byłoby, żebym dołączył do grupy ćwiczącej, to także nie mam nic przeciw.

Dopisuję się.

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski aka Yavox (wstępnie?)
3. Jarek Andrzejewski
4. Tomek Tatar

Serdecznie pozdrawiam.

[Tomek Tatar]

Dopisuję się.

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski aka Yavox (wstępnie?)
3. Jarek Andrzejewski
4. Tomek Tatar

Serdecznie pozdrawiam.

Adam Jaworski aka Yavox nie wstępnie, tylko zrobi wszystko żeby przyjechać i tyle

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski
3. Jarek Andrzejewski
4. Tomek Tatar

[Adam Jaworski]

Adam Jaworski aka Yavox nie wstępnie, tylko zrobi wszystko żeby przyjechać i tyle

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski
3. Jarek Andrzejewski
4. Tomek Tatar

[Pomógł:]

Adam Jaworski aka Yavox nie wstępnie, tylko zrobi wszystko żeby przyjechać i tyle

1. bpiotrek (wstępnie)
2. Adam Jaworski
3. Jarek Andrzejewski
4. Tomek Tatar

Czy w takim razie osiągnęliśmy minimum i w zasada: "kto się zgłosił - płaci, nawet jak nie przyjedzie" zaczyna obowiązywać?
Jeśli tak, to przechodzimy chyba do drugiej fazy: gdzie nocleg?

[Jarek Andrzejewski]

Czy w takim razie osiągnęliśmy minimum i w zasada: "kto się zgłosił - płaci, nawet jak nie przyjedzie" zaczyna obowiązywać?
Jeśli tak, to przechodzimy chyba do drugiej fazy: gdzie nocleg?

[Pomógł:]

Czy w takim razie osiągnęliśmy minimum i w zasada: "kto się zgłosił - płaci, nawet jak nie przyjedzie" zaczyna obowiązywać?
Jeśli tak, to przechodzimy chyba do drugiej fazy: gdzie nocleg?

Hi

Panowie, bardzo mnie to cieszy. Na priv mam kilka dodatkowych zgłoszeń także na pewno ten weekend jest aktualny. Proszę o info na maila żeby ustalić szczegóły.

[Sebastian Popek]

Hi

Panowie, bardzo mnie to cieszy. Na priv mam kilka dodatkowych zgłoszeń także na pewno ten weekend jest aktualny. Proszę o info na maila żeby ustalić szczegóły.

Z bólem serca muszę odwołać mój udział w najbliższych warsztatach BUR

Mam nadzieję, że od zobaczenia w niedalekiej przyszłości...

[bpiotrek]

Z bólem serca muszę odwołać mój udział w najbliższych warsztatach BUR

Mam nadzieję, że od zobaczenia w niedalekiej przyszłości...

[Pomógł:]

Z bólem serca muszę odwołać mój udział w najbliższych warsztatach BUR

Mam nadzieję, że od zobaczenia w niedalekiej przyszłości...

Ale snujemy plany dalej? Na mailu też jakoś komunikacja utknęła...
Ja wciąż ten weekend rezerwuję, ale wolałbym mieć jakieś pewniejsze dane (np. o której zaczynamy w sobotę).

[Jarek Andrzejewski]

Ale snujemy plany dalej? Na mailu też jakoś komunikacja utknęła...
Ja wciąż ten weekend rezerwuję, ale wolałbym mieć jakieś pewniejsze dane (np. o której zaczynamy w sobotę).

[Pomógł:]

Ale snujemy plany dalej? Na mailu też jakoś komunikacja utknęła...
Ja wciąż ten weekend rezerwuję, ale wolałbym mieć jakieś pewniejsze dane (np. o której zaczynamy w sobotę).

Sebastian odpisał na maila, ponoć wszystko jest na dobrej drodze i się uda Jedzie ktoś z W-wy albo przez W-wę i chciałby się zabrać ze mną / przesiąść się do mnie / zabrać mnie lub jeszcze jakoś inaczej - bo mi się nie chce gadać do kierownicy przez całą drogę?

[Adam Jaworski]

Sebastian odpisał na maila, ponoć wszystko jest na dobrej drodze i się uda Jedzie ktoś z W-wy albo przez W-wę i chciałby się zabrać ze mną / przesiąść się do mnie / zabrać mnie lub jeszcze jakoś inaczej - bo mi się nie chce gadać do kierownicy przez całą drogę?

[Pomógł:]

Sebastian odpisał na maila, ponoć wszystko jest na dobrej drodze i się uda Jedzie ktoś z W-wy albo przez W-wę i chciałby się zabrać ze mną / przesiąść się do mnie / zabrać mnie lub jeszcze jakoś inaczej - bo mi się nie chce gadać do kierownicy przez całą drogę?

Ja jadę z Łodzi - miejsce dla chętnego się znajdzie (Adam, jeśli uznasz, że warto dojechać do skrzyżowania A1/A2, to zapraszam; ja raczej przez stolicę nie przejadę).

[Jarek Andrzejewski]

Ja jadę z Łodzi - miejsce dla chętnego się znajdzie (Adam, jeśli uznasz, że warto dojechać do skrzyżowania A1/A2, to zapraszam; ja raczej przez stolicę nie przejadę).

[Pomógł:]

Ja jadę z Łodzi - miejsce dla chętnego się znajdzie (Adam, jeśli uznasz, że warto dojechać do skrzyżowania A1/A2, to zapraszam; ja raczej przez stolicę nie przejadę).

Z dwojga złego (dojechać na A1/A2 vs zasuwać samemu), chyba wolę podjechać kawałek w Twoją stronę i Ci się do paliwa dorzucić niż gwizdać samemu w obie strony całą trasę. No i o noclegu jakimś w jednym miejscu też będzie warto pewnie całą ekipą pomyśleć. Chyba, że ktoś z południa będzie przez W-wę jechał, to wtedy bardziej optymalnie byłoby taką trasę podzielić.

[Adam Jaworski]

Z dwojga złego (dojechać na A1/A2 vs zasuwać samemu), chyba wolę podjechać kawałek w Twoją stronę i Ci się do paliwa dorzucić niż gwizdać samemu w obie strony całą trasę. No i o noclegu jakimś w jednym miejscu też będzie warto pewnie całą ekipą pomyśleć. Chyba, że ktoś z południa będzie przez W-wę jechał, to wtedy bardziej optymalnie byłoby taką trasę podzielić.

[Pomógł:]

Z dwojga złego (dojechać na A1/A2 vs zasuwać samemu), chyba wolę podjechać kawałek w Twoją stronę i Ci się do paliwa dorzucić niż gwizdać samemu w obie strony całą trasę. No i o noclegu jakimś w jednym miejscu też będzie warto pewnie całą ekipą pomyśleć. Chyba, że ktoś z południa będzie przez W-wę jechał, to wtedy bardziej optymalnie byłoby taką trasę podzielić.

Nocleg Sebastian podrzucił tutaj.
Ja najprawdopodobniej wezmę 2-kę (jadę z Dorotą).
Aha, jeszcze dodam: plan mam taki, żeby jechać po pracy (po 16-ej w piątek), ale to chyba nic dziwnego, skoro start 7:30 w sobotę.

[Jarek Andrzejewski]

Nocleg Sebastian podrzucił tutaj.
Ja najprawdopodobniej wezmę 2-kę (jadę z Dorotą).
Aha, jeszcze dodam: plan mam taki, żeby jechać po pracy (po 16-ej w piątek), ale to chyba nic dziwnego, skoro start 7:30 w sobotę.

[Pomógł:]

Nocleg Sebastian podrzucił tutaj.
Ja najprawdopodobniej wezmę 2-kę (jadę z Dorotą).
Aha, jeszcze dodam: plan mam taki, żeby jechać po pracy (po 16-ej w piątek), ale to chyba nic dziwnego, skoro start 7:30 w sobotę.

No i wróciliśmy szczęśliwie.
Logistyka się dopięła, a Adam z twinem przetarł szlaki kolejowe, twardy zawodnik

Eufemistycznie ujmując nie było idealnie (mówię za siebie, oczywiście), ale myślę, że kolejne działania będą coraz sprawniej szły. Zresztą już drugiego dnia było lepiej.

Dla tych, którzy się wahają i zastanawiają czy BUR jest dla nich: jest. Nie trzeba robić "setek" przed obiadem ani mieć zalogowanych tysięcy nurkowań.
Planów i zamierzeń jest tyle, że znajdzie się robota i dla OWD-ziaków (jak niżej podpisany) i dla "rebowców".
Jak to się mówi: "nie święci garnki lepią" i nikt za nas tej pracy (np. dokumentacji obiektów podwodnych czy pozbierania próbek dla biologów) nie zrobi.
Niby większość wraków, np. w Zatoce to bez mała "promenady", bo przecież zdarza się, że zacumowych jest przy nich po parę łodzi na raz, ale czy ktoś np. jest w stanie pokazać, jak stan wraku zmieniał się od zatopienia do teraz? A my możemy już taką bazę zacząć tworzyć.

I czy nie przyjemniej byłoby po wynurzeniu z wraku powiedzieć sobie: zrobiłem coś, co się przyda i mi i innym niż tylko "widziałem wrak X, woda ładna, fajnie było, a teraz na obiadek"?

Adam, Arek, Lech, Sebastian, Tomek (kolejność alfabetyczna): dzięki za fajny i owocny weekend.

[Jarek Andrzejewski]

No i wróciliśmy szczęśliwie.
Logistyka się dopięła, a Adam z twinem przetarł szlaki kolejowe, twardy zawodnik

Eufemistycznie ujmując nie było idealnie (mówię za siebie, oczywiście), ale myślę, że kolejne działania będą coraz sprawniej szły. Zresztą już drugiego dnia było lepiej.

Dla tych, którzy się wahają i zastanawiają czy BUR jest dla nich: jest. Nie trzeba robić "setek" przed obiadem ani mieć zalogowanych tysięcy nurkowań.
Planów i zamierzeń jest tyle, że znajdzie się robota i dla OWD-ziaków (jak niżej podpisany) i dla "rebowców".
Jak to się mówi: "nie święci garnki lepią" i nikt za nas tej pracy (np. dokumentacji obiektów podwodnych czy pozbierania próbek dla biologów) nie zrobi.
Niby większość wraków, np. w Zatoce to bez mała "promenady", bo przecież zdarza się, że zacumowych jest przy nich po parę łodzi na raz, ale czy ktoś np. jest w stanie pokazać, jak stan wraku zmieniał się od zatopienia do teraz? A my możemy już taką bazę zacząć tworzyć.

I czy nie przyjemniej byłoby po wynurzeniu z wraku powiedzieć sobie: zrobiłem coś, co się przyda i mi i innym niż tylko "widziałem wrak X, woda ładna, fajnie było, a teraz na obiadek"?

Adam, Arek, Lech, Sebastian, Tomek (kolejność alfabetyczna): dzięki za fajny i owocny weekend.

[Pomógł:]

No i wróciliśmy szczęśliwie.
Logistyka się dopięła, a Adam z twinem przetarł szlaki kolejowe, twardy zawodnik

Eufemistycznie ujmując nie było idealnie (mówię za siebie, oczywiście), ale myślę, że kolejne działania będą coraz sprawniej szły. Zresztą już drugiego dnia było lepiej.

Dla tych, którzy się wahają i zastanawiają czy BUR jest dla nich: jest. Nie trzeba robić "setek" przed obiadem ani mieć zalogowanych tysięcy nurkowań.
Planów i zamierzeń jest tyle, że znajdzie się robota i dla OWD-ziaków (jak niżej podpisany) i dla "rebowców".
Jak to się mówi: "nie święci garnki lepią" i nikt za nas tej pracy (np. dokumentacji obiektów podwodnych czy pozbierania próbek dla biologów) nie zrobi.
Niby większość wraków, np. w Zatoce to bez mała "promenady", bo przecież zdarza się, że zacumowych jest przy nich po parę łodzi na raz, ale czy ktoś np. jest w stanie pokazać, jak stan wraku zmieniał się od zatopienia do teraz? A my możemy już taką bazę zacząć tworzyć.

I czy nie przyjemniej byłoby po wynurzeniu z wraku powiedzieć sobie: zrobiłem coś, co się przyda i mi i innym niż tylko "widziałem wrak X, woda ładna, fajnie było, a teraz na obiadek"?

Adam, Arek, Lech, Sebastian, Tomek (kolejność alfabetyczna): dzięki za fajny i owocny weekend.

A co porabialiście, jeśli to nie tajemnica?

[Wojtek Maciejewski]

A co porabialiście, jeśli to nie tajemnica?

[Pomógł:]

A co porabialiście, jeśli to nie tajemnica?